O tym, że dobro naszych koni jest dla nas priorytetem nie trzeba zbyt wiele mówić. Szukamy ciągle czegoś nowego, czegoś lepszego co zapewni lepsze bytowanie naszym pupilom. Jednakże czy zawsze kierujemy się potrzebami naszego konia, czy w większości przypadku jest to sytuacja w której wydaje nam się, że dana rzecz jest naszemu pupilowi potrzebna? W wielu przypadkach obdarzamy nasze konie dobrem w naszym mniemaniu, zapominając o potrzebach naszych koni. Pierwszą myślą, po zakupie konia, jest myśl o stajni dla niego. Murowana, przestronna, z dopływem światła i świeżego powietrza. O ile nie mamy możliwości trzymania konia przy własnym domu, pojawia się problem z wyborem pensjonatu. W tym przypadku kierujemy się przede wszystkim lokalizacją pensjonatu, ceną, prestiżem. Sytuacja nabiera kolorów, kiedy mamy możliwość trzymania konia przy swoim domu. Istnieje przed nami cały wachlarz możliwości stworzenia koniom warunków jak najbardziej zbliżonych do ich naturalnych potrzeb. W tym momencie pojawia się pytanie. Jaką stajnię stworzyć naszym koniom? Lecz moje pytanie jest inne. Czy stajnia koniom jest koniecznie potrzebna? Patrząc na konie żyjące na wolności, nie spotkamy nigdzie na stepach stajni, w której mogłyby się skryć. Równie sięgając o wiele bliżej, mianowicie w Polsce, konie żyjące dziko w rezerwacie również nie posiadają stajni. Czy są więc to konie nieszczęśliwe, chore? Otóż nie. Największym szczęściem i dobrem jakie możemy dać swojemu pupilowi, to zapewnienie mu warunków jak najbardziej zbliżonych do jego naturalnych potrzeb. Idealnym rozwiązaniem jest całoroczny chów bezstajenny. Główną zaletą takiego utrzymywania koni jest przede wszystkim szczęście tych zwierząt. Zamiast codziennego drzemania w wąskim, odizolowanym boksie, bezstajenna hodowla koni oznacza wybieg, świeże powietrze i obcowanie z przedstawicielami tego samego gatunku. Kolejną z zalet jest niewątpliwie mała ingerencja człowieka w prawdziwą naturę konia. Idealnym więc rozwiązaniem jest utrzymywanie koni na pastwiskach z dostępem do wiaty. Konie mają wtedy możliwość samemu decydować o tym, czy potrzebują się skryć. Jak wiadomo powszechnie deszcz w połączeniu z wiatrem nie jest niczym przyjemnym dla koni jak również mocne upały i tabuny insektów, powinny więc mieć możliwość schronienia się. Utrzymywanie koni w chowie bezstajennym dobrze wpływa na wzmocnienie odporności u naszego pupila. Tak utrzymywane konie rzadziej chorują, a choroby stajenne są tu całkowicie wykluczone. Konie młode nie mają większego problemu z przyzwyczajeniem się do takiego chowu, jednak w przypadku koni starszych wymaga to rozsądnego wdrążania pupila w taki system utrzymywania. Najlepszym momentem zmiany jest wiosna. Konie maja odpowiednio dużo czasu na przyzwyczajenie się do życia bez stajni. Główną sprawą o której nie wolno nam zapominać utrzymując konie na pastwiskach, to sprawa pożywania. Konie powinny mieć obowiązkowo stały dostęp do świeżej wody i siana. Zapewniając im więc jedzenie pod dostatkiem, nie musimy martwić się o naszego pupila. Konie utrzymywane w takich warunkach nie wymagają derkowania, ich okrywa włosowa w okresie zimy jest rozwinięta do tego stopnia, że dodatkowe ogrzewanie derką nie jest konieczne, wręcz nie mile widziane. Kierując się więc dobrem naszego pupila, nie powinniśmy zapominać o tym co jest najważniejsze dla niego. Koń szczęśliwy to koń w miarę możliwości wolny, koń który ma zapewnione pożywienie i towarzystwo osobników tego samego gatunku. Żadne nowoczesne patenty, wynalazki nie zastąpią koniom tego na co są uwarunkowane od pokoleń. Planując więc zakup konia, zaplanujmy w miarę swoich możliwości stworzenie mu jak najlepszych warunków bytowania, niekoniecznie kierując się tu złotymi zasuwami do boksów.
Chcesz coś sprzedać lub kupić, oferujesz usługi, szukasz pracownika lub pracy?
Bezstajenna hodowla koni komentarze opinie
Nie pomyślałam o tym w ten sposób ;) Raczej jakbym miała wybrać, wybrałabym fajna, przestronną stajnię. Wcześniej dowiadywałam się, że całoroczny padok to opcja tylko dla koni zimnokrwistych.
Oj, dziewczyny, czepiacie się chyba za bardzo. ;) Fakt w tytule jest błąd bo powinno być "Bezstajenny chów koni", ale chyba po przeczytaniu tekstu wiadomo o co chodzi? Czasem z rozpędu się człowiek pomyli. Błądzić rzecz ludzka.
Zgadza się powinno być chyba chów ?
Ale co ma łąka do hodowli? Jak już się używa pewnych słów warto znać ich znaczenie. Hodowla to nie jest, kiedy konia się tylko trzyma, hodowla jest wtedy, kiedy się tego konia rozmnaża, by poprawić genotyp i uzyskać pożądane cechy. Chów to nie jest hodowla.
Do Moniczken:
W tekście nie jest napisane że tylko wydajesz na niego . Masz konia i zajmujesz się nim normalnie tylko zapewniasz mu oprócz tego dobre dla niego warunki . Zamiast ciasnych boksów , przestronna łąka . Zależy ci na jego szczęściu czy wygodom dla twoich oczu ?
Taaak, niezła hodowla z tego będzie, gdzie się koni nie hoduje, a jedynie utrzymuje.